Na świecie występuje ponad 100 gatunków sów, które zasiedlają niemal wszystkie rodzaje środowiska naturalnego.

Czy trudno jest rozpoznać, że mamy do czynienia z sową? Nie!

Sowy mają pewne charakterystyczne cechy, dzięki którym na pierwszy rzut oka nawet laik jest w stanie je poznać. Pierwszą wyróżniająca się cechą sów, jest ich wielka w porównaniu z innymi ptakami głowa, na której osadzone są duże, okrągłe i skierowane w przód oczy. Otoczone są one koliście uformowanymi piórami twarzy tzw. szlarą. Dzioby mają krótkie, zakrzywione, z nozdrzami u nasady. Ogon krótki, prostokątny oraz duże, zaokrąglone skrzydła, krótsze u sów polujących pod pokrywą drzew, a dłuższe u polujących na otwartym terenie. Ze względu na wielkość skrzydeł, ptaki te potrafią bardzo wydajnie latać, prawie bez wysiłku – szybując. Obecność bardzo miękkich lotek na skrzydłach powoduje, że ich lot jest prawie bezdźwięczny. Posiadają także doskonały wzrok i słuch, a także wyjątkową zdolność – potrafią obracać swoją głowę prawie o 180 stopni! Powyższe cechy sprawiają, że sowy są bardzo groźnymi, cichymi i skutecznymi nocnymi łowcami.

Ciekawą sową jest płomykówka (Tyto alba), której cechą charakterystyczną jest „twarz” w kształcie serca, w przeciwieństwie do innych sów o „twarzy” owalnej. Płomykówka występuje niemal na całym świecie, a jej środowisko naturalne jest najbardziej zróżnicowane spośród wszystkich ptaków lądowych. Częściej niż jakąkolwiek inną sowę można ją spotkać w pobliżu człowieka, również na terenie Parku Krajobrazowego „Ujście Warty”. Na swoje dzienne schronienie i gniazdo nierzadko wybiera wieże kościelne, poddasza stodół  i opuszczonych budynków, których w naszym Parku nie brakuje. Sowy te osiągają ok 35 cm długości ciała oraz do 92 cm rozpiętości skrzydeł. Samiec i samica posiadają takie samo ubarwienie. Mają piękne, miękkie upierzenie, białe na piersi i płowozłote (nakrapiane na biało i szaro) na plecach. Części dolne są białe, czasami ze złocistym odcieniem i czarnymi plamkami, natomiast „twarz” oraz wewnętrzna strona skrzydeł są całkowicie białe.

Płomykówka żywi się głównie małymi gryzoniami, na które poluje o zmroku, nocą i świtem. Szukając ofiary, lata nisko nad polami i łąkami. Poluje też na małe ptaki, takie jak wróble, wyciągając je z ich gniazd, a także na nietoperze i owady. Będąc przede wszystkim nocnym łowcą, kiedy karmi młode, poluje także w dzień, a złapaną zdobycz zanosi do gniazda. Większość pożywienia połykana jest w całości, od strony głowy. Elementy których sowa nie może strawić, takie jak kostki, włosy, futro, pióra, dzioby, zęby czy też twarde pancerze owadów są wydalane przez otwór gębowy w formie ściśniętej kulki, zwanej wypluwką, którą wydala 2 do 3 razy dziennie. Badania takich wypluwek dostarczają wiele cennych informacji na temat preferencji żywieniowych osobników na danym terenie.

Mała płomykówka fot. G. Sawko
Mała płomykówka fot. G. Sawko
Sezon rozrodczy tych sów zaczyna się zwykle w lutym lub marcu i może składać się z dwóch lęgów. W trakcie każdego z nich samica składa od 4 do 7 eliptycznie ukształtowanych jaj. Dzieje się to w dogodnym miejscu, zwykle na poddaszach lub w dziuplach. Płomykówki nie budują same gniazd – układają jedynie swoje wypluwki wzdłuż granicy gniazda, albo zajmują siedliska innych ptaków. Wysiadywanie trwa około 30 dni w czasie których samiec pełni bardzo ważną rolę – jego zadaniem jest dzielnie dostarczać pokarm samicy, która nie opuszcza gniazda. Kiedy zaczyna się wylęg, samiec podwaja swój wysiłek składając na krawędzi gniazda szereg upolowanych gryzoni, które samica rozrywa na mniejsze kawałki, zdolne do przełknięcia przez pisklęta. Młode pozostają w gnieździe kilka tygodni wydając z siebie świszczące dźwięki przypominające skrzeczenie rodziców.

Płomykówka objęta jest ścisłą ochroną gatunkową. W ciągu ostatnich lat liczebność osobników w Polsce zmniejsza się, ponieważ działalność człowieka (zatykanie otworów podczas różnych remontów, np. wież kościelnych) powoduje, że ptakom zmniejsza się ilość dostępnych miejsc na zakładanie gniazd.

Zapraszam serdecznie do zwiedzania terenów Parku Krajobrazowego „Ujście Warty”, może i Wam uda się w starych budowlach, tak licznych na terenie Parku zobaczyć tego ciekawego ptaka?

 

Starszy Specjalista BGPK i PK"UW"
Paweł Jankowski