Zielona łąka, w zielone źdźbła,
bogata jest w trawę,
co podnosi się nawet zdeptana,
kiedy jest mokra...

Prze wzwyż spowita stokrotkami,
patrzy na czerwone maki,
zachwycając się wonnymi ziołami,
jak jest szczęśliwa...

Aleksandra Baltissen

 

 

Łąki w PK UJście Warty fot. P. Jankowski
Łąki w PK Ujście Warty
Wielobarwne łąki, pola uprawne, ugory, miedze, pastwiska, śródpolne zakrzewienia, poprzecinane kanałami i rowami to przepiękny mozaikowy krajobraz polskiej wsi. Podziwiać i chronić możemy ten, który pozostał, jak również przyczynić się do odnowienia, przywrócenia łąkowych ekosystemów, jakże bogatych w gatunki gryzoni, motyli, czy ptaków.       

Jednym z mieszkańców rozległych, wilgotnych łąk jest kulik wielki. Rozległość terenu sprawia, że kuliki mogą odpowiednio wcześnie zauważyć zbliżające się niebezpieczeństwo i ukryć się na naturalnych wzniesieniach. Najlepszymi warunkami do życia dla tego gatunku są łąki występujące w dolinach rzecznych na Równinie Kurpiowskiej, w dolinach rzek takich jak Noteć, Biebrza, czy Bug. Występuje on również w Parku Krajobrazowym “Ujście Warty”.

Czajka fot. P. Jankowski6
Czajka
Dlaczego o nim mowa? Kulik wielki jest gatunkiem narażonym na wyginięcie i jednocześnie gatunkiem parasolowym. Znaczy to, że gdy będziemy chronić kulika wielkiego, jednocześnie skorzystają na tym inne gatunki zwierząt i roślin, występujących na podmokłych łąkach. Między innymi gatunki ptaków siewkowatych – rycyk, krwawodziób, czajka, czy bekas kszyk.

Kulik wielki jest jednym z największych przedstawicieli rodziny bekasowatych w Europie. Jego sylwetka jest bardzo charakterystyczna, już z daleka widać długi (do 16cm) zagięty ku dołowi dziób i długie nogi. Osiąga od 50 do 65 cm długości ciała, a rozpiętość skrzydeł to 95-100 cm. Jest raczej skromnie ubarwionym ptakiem w jasne i ciemniejsze brązowe plamy, spód ciała ma jasny, z wyraźnie jaśniejszym kuprem. Samica kulika nie jest bardziej strojna, jednak jest większa i posiada dłuższy dziób. Na wiosnę kuliki w większych grupach wracają z zimowisk, odbywają toki i łączą się w pary. Zakładają gniazda, wygrzebując niewielki dołek w ziemi i na zmianę wysiadują jaja, złożone na przełomie kwietnia i maja. Po ok 26 dniach wykluwają się pisklęta, tzw. zagniazdowniki, które od razu mogą maszerować za rodzicami. Niestety czyha na nie wiele niebezpieczeństw.

kulik wielki fot P.Cieniuch2
Kulik wielki
Dużym zagrożeniem dla kulików jest drapieżnictwo. Gniazda budowane na ziemi są łatwo dostępne i stają się łupem ptaków krukowatych, błotników, lisa, czy wałęsających się psów. Niestety sporym zagrożeniem dla tych ptaków jest człowiek, a raczej sposób w jaki prowadzi prace na łąkach i polach. Wysiewanie nawozów, intensywne koszenie, wylewanie gnojowicy w okresie lęgowym często niszczy wiele gniazd, giną także pisklęta. Na populację kulików również niekorzystnie wpływa przekształcanie siedlisk ich bytowania m.in. zamiana użytków zielonych w pola orne, zasypywanie naturalnych zagłębień, przeznaczanie łąk pod budowę i miejsca rekreacyjne, regulowanie cieków wodnych. Wszystkie te zabiegi wpływają na zubożenie bioróżnorodności na łąkach, w tym bezkręgowców, którymi przede wszystkim odżywiają się kuliki.

Kulik
Kulik wielki
Jak możemy chronić kulika wielkiego? Jest na to kilka prostych sposobów. Jednym z nich jest oznakowanie miejsc, gdzie znajdziemy gniazda. Wystarczy wbić wysoki cienki patyk, aby przy koszeniu ominąć te miejsca. Kolejnym jest przesunięcie terminu koszenia. Już kilka dni opóźnienia sianokosów zwiększy szansę pisklętom na przeżycie. Najlepiej jednak poczekać z koszeniem do 1 lipca. Następnym sposobem na ocalenie kulików jest rozpoczynanie koszenia łąki od środka do zewnątrz, aby ptaki miały szansę na ucieczkę oraz stosowanie wypłaszaczy ptaków. Dzięki zachowaniu naturalnego ukształtowania terenu z wszystkimi zagłębieniami chronimy miejsca żerowania kulika i innych ptaków siewkowych, również bocianów oraz miejsce rozrodu płazów.

Zapraszamy do Parku Krajobrazowego “Ujście Warty”, na spotkanie z tymi rzadkimi i cennymi ptakami.

 

Agnieszka Szmatowicz
Starszy Specjalista
w Barlinecko-Gorzowskim Parku Krajobrazowym
i Parku Krajobrazowym "Ujście Warty"