Bladozłoty, senny,

            Skryty w modrych mgłach,

Pierwszy chłód jesienny

            Posiał szronem strach.

        
                                           L. Staff

                           

Jesień w Parku Krajobrazowym Ujście Warty fot. A. Szmatowicz 2Już wrzesień, a październik… tuż, tuż. Nawet w te miesiące bywają całkiem ciepłe i przyjemne dni, które zapraszają na spotkania z przyrodą.

Przechadzając się rankiem wśród rozległych łąk Parku Krajobrazowego „Ujście Warty” można podziwiać przepiękne zjawisko…babie lato. Gdy słońce nisko przebija się przez jesienną mgłę, a rosa jeszcze utrzymuje się na roślinach, te cieniutkie, długie niteczki stworzone przez pająki, skrzą się Tygrzyk paskowany fot. A. Szmatoiczniczym brylanciki. Zachwycają też większe, misternie utkane pajęczyny, rozpostarte między gałązkami. Zawieszone na nich koraliki rosy przyciągają spojrzenie, nie sposób przejść i nie przyjrzeć się tej skomplikowanej konstrukcji. A może uda się zaobserwować samego budowniczego, np. tygrzyka paskowanego czy pająka krzyżaka?

Bez czarny fot. A. SzmatowiczKoło południa, kiedy rosa znika pod wpływem ciepłych słonecznych promieni, całą uwagę skupia na sobie jesienna paleta barw drzew, krzewów i traw. Już nie są tak jednolicie zielone jak latem. Każda roślina jakby chciała się czymś wyróżnić i każda inaczej przybiera kolor złota, czerwieni, czy brązu. Dodatkową ozdobą są dojrzewające owoce. Na warciańskich miedzach i przydrożnych alejach jarzębina przyodziała piękne korale, czerwieni się też kalina, dzika róża i głóg. Dojrzewa czarny bez, kruszyna, a zapachem swoich orzechów kusi leszczyna. Żołędzie i kasztany coraz liczniej spadają w dół kołysane jesiennym wiatrem. Prawdziwa uczta dla zwierząt, a tych w ujściu Warty nie mało. Z krzewu na krzew przelatują stada mazurków, na ziemi przysiadają zięby. Część ptaków przygotowuje się do wylotu w cieplejsze regiony intensywnie się odżywiając. Niektóre gatunki, takie jak gile, czeczotki czy też jemiołuszki, przylatują do nas na zimę z północy.

Gęsi w locie fot. A.SzmatowiczJesienną porą na rozległych warciańskich łąkach i rozlewiskach zaobserwujemy tysiące ptaków, które przyleciały, aby nabrać sił przed dalszą podróżą. Niektóre z nich zostaną na zimowisku. Z daleka mienią się w oczach kolory, jednak gdy wytężymy wzrok, można zauważyć pomarańczowe dzioby gęsi gęgawy, czarne głowy bernikli kanadyjskich czy też białe czoła gęsi białoczelnych. Sporo też czernic, krzyżówek, wyprostowanych jak struna czapli siwych. Żurawie w Parku Krajobrazowym Ujście Warty fot. P. CieniuchWarto w takim miejscu zatrzymać się na dłużej, gdyż wyczuwające niebezpieczeństwo ptaki zrywają się stadami do lotu, a to nieopisane i przepiękne widowisko.
Na poprzecinanych siatką kanałów polach ujścia Warty, zaobserwujemy jeszcze jeden gatunek ptaków. To dostojny żuraw, a raczej tysiące żerujących żurawi, które grupują się na zlotowiskach przed podróżą w cieplejsze rejony świata.

Jednak ujście Warty to nie tylko ptasi raj. Kończąc nasz jesienny spacer, tuż przed zachodem słońca, można usłyszeć potężne, basowe odgłosy samców jeleni, które roznoszą się echem po całej okolicy. To znak że rozpoczęło się rykowisko, okres godowy jeleni. Późną jesienią wytrawni obserwatorzy mogą podziwiać przemieszczające się chmary łań (samice jelenia) z tegorocznymi, podrośniętymi cielakami.

Jesień w Parku Krajobrazowym Ujście Warty fot. A. Szmatowicz 1Wracając do domu wzdłuż rzek i licznych rowów melioracyjnych nie sposób nie zauważyć sterczących, skośnie przygryzionych cienkich witek wierzbowych. To ślady żerowania bobrów przygotowujących zimowe magazyny pokarmu, a wierzba to ich ulubiony przysmak.

Każda pora roku odkrywa przed nami tajemnice świata roślin i zwierząt i o każdej porze zaskakuje swoją odmiennością. Zapraszamy na jesienny spacer do Parku Krajobrazowego „Ujście Warty”, bo podobno właśnie tam babie lato jest najładniejsze…

 

 

Przygotowała:

Agnieszka Szmatowicz

Starszy Specjalista

w Barlinecko – Gorzowskim Parku Krajobrazowym

i Parku Krajobrazowym „Ujście Warty”