W Gryżyńskim Parku Krajobrazowym (GPK) panuje duża różnorodność zespołów roślinnych, w których możemy znaleźć szereg chronionych i rzadkich gatunków roślin. Jedną z nich jest goździk siny.

g. siny R.orzechowski
Goździk siny, fot. Ryszard Orzechowski
Roślina ta podlega ścisłej ochronie gatunkowej (Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej roślin). Znajduję się także w czerwonej księdze gatunków zagrożonych w kategorii EN (zagrożone) oraz na czerwonej liście roślin i grzybów Polski w kategorii E (wymierające krytycznie zagrożone). Naturalnie rośnie w Zachodniej i Środkowej Europie. W Polsce odnotowuje się jej występowanie głównie w południowo-zachodniej części kraju, na niżu, jest rodzimym, rzadkim gatunkiem krajowej flory. Przez nasz kraj przebiega wschodnia oraz północna granica zasięgu występowania tej rośliny. Znanych jest 14 potwierdzonych stanowisk na terenie naszego kraju. W Parku rośnie w kilku lokalizacjach (w okolicach stawów w środkowej części Parku). Gatunek znany badaczom niemieckim. Został ponownie odkryty na tych terenach jeszcze przed powstaniem Parku (1986 rok).

Kwiaty tej rośliny są umieszczone najczęściej na szczycie łodygi, mają  długość 25–30 mm i szerokość 5–7 mm. Wydzielają mocny, przyjemny aromat. Kwiaty często są pełne, pierzaste, wielopłatkowe, zazwyczaj po kilka na łodydze. Ich blaszka jest płytko ząbkowana, różnobarwna, dzika odmiana natomiast najczęściej ma kolor jasnoróżowy. Poza wcześniej wspomnianym czerwcem kwitnie również w maju. Liście są równowąskie, naprzeciwległe, ostro zakończone i długie. Mają do 2 mm szerokości. Łodyga zaś jest prosta, wzniesiona, przeważnie nie rozgałęziająca się. Jej wysokość to 10–25 cm, jest naga i pokryta woskiem, posiada kolanka. Cała bylina ma sine zabarwienie stąd jej nazwa. Roślina ta rośnie w luźnych kępkach. Zapylana jest przez owady. Kwiaty mogą wabić motyle jak i pszczoły. Bylina ta ma ciekawy wygląd nawet po przekwitnięciu ze względu na niebieskawe zabarwienie liści.

Jest chamefitem (roślina niskopączkowa - posiada pączki odnowieniowe ponad ziemią (nie wyżej niż 30 cm) co chroni je przed przemarznięciem (są schowane pod pokrywą śnieżną)). Ich łacińska nazwa rodzajowa (używana od starożytności) Dianthus oznacza „kwiat Zeusa” albo „boski kwiat” – greckie dios = bóg, Zeus oraz anthos = kwiat. Sama nazwa wskazuje więc wyjątkowość tego kwiatu. Preferuje stanowiska skaliste lub piaszczyste, suche zbocza jak i świetliste lasy. Wybiera lokalizacje z glebami przepuszczalnymi, próchniczo-piaszczystymi, suchymi (umiarkowanie) o odczynie bliskim obojętnego. Unika gleb podmokłych i ciężkich ze względu na możliwość gnicia korzeni. Goździk ten jest mrozoodporny, najpewniej przetrwa także suszę.

Rzadkie gatunki roślin, do których zalicza się goździk siny są w dużej mierze poddane skutkom izolacji. Powszechnie przyjmuje się, że fragmentacja dawniej pospolitych gatunków ze względu na antropogeniczne zmiany użytkowania gruntów powoduje silniejszą izolację geograficzną mniejszych populacji. W rezultacie wymiana pyłków i nasion między populacjami jest ograniczona, co oznacza, że przepływ genów jest ograniczony. To potencjalnie powoduje zwiększoną podatność na patogeny i zwierzęta roślinożerne w perspektywie krótkoterminowej oraz zmniejszoną zdolność ewolucyjną do zmian środowiskowych, zwiększając prawdopodobieństwo wyginięcia w perspektywie długoterminowej. Innym zagrożeniem populacji goździka sinego są rośliny drzewiaste i zielne, które je zacieniają przede wszystkim ekspansywna czeremcha amerykańska, ale także różne gatunki żyźniejszych siedlisk, powodujące ograniczenie dostępu światła oraz zmiany chemizmu i uwilgotnienia gleby. Niekorzystne też może być wykonywanie zabiegów gospodarczych np. przeprowadzanie cięć sanitarnych, czy zabiegi mające na celu odnowienie drzewostanu. Groźne także jest niszczenie kłączy goździka przez dziki buchtujące glebę. Ważne jest monitorowanie stanu populacji goździka sinego w Parku, a równocześnie śledzenie stanu populacji innych gatunków mogących zagrozić goździkowi. W miejscach występowania goździka dobrze jest zachować ażurową strukturę drzewostanu i pozostawiać naturalnie występujące w drzewostanie luki.

Warto jest więc odwiedzić GPK i na własne oczy zobaczyć tę rzadką, ciekawą, zachwycającą roślinę.

Marzena Stasiak

Strażnik w Gryżyńskim Parku Krajobrazowym