Mimo, że mamy już, albo dopiero październik, pamiętajmy o przygotowaniu karmnika dla ptaków. Kończące się zbiory w ogrodach, polach i łąkach powodują, że niektóre ptaki zaczynają zaglądać Nam przez okno i prosić o pokarm. Jest na to doskonały sposób, który przyniesie korzyść nam i zarazem ptakom. Nadchodzące lada dzień niskie temperatury, silny wiatr i pokrywa śnieżna - to czynniki, które sprawiają, że żerowanie zwierząt jest utrudnione lub niemalże niemożliwe i nieopłacalne z energetycznego punktu widzenia. Ptaki tracą więcej energii niż są w stanie jej zdobyć, a krótki dzień jeszcze bardziej ogranicza ich możliwości znalezienia pokarmu! Dlatego właśnie teraz możemy przygotować się do nadchodzącego sezonu dokarmiania w tym niesprzyjającym okresie dla zwierząt.

Musimy jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

  1. Karmnik umieszczamy w miejscu niedostępnym dla potencjalnych drapieżników, m.in. kotów i krogulców.
  2. Wykładana karma MUSI być zawsze świeża, sucha, bez dodatku przypraw i soli. NIGDY nie dawajmy ptakom resztek z naszego stołu!
  3. Karmnik powinien być tak skonstruowany, aby wykładany w nim pokarm nie ulegał zawilgoceniu i przysypywaniu warstwą śniegu.
  4. Pamiętajmy o regularnym czyszczeniu karmnika! Zalegające resztki jedzenia i odchodów sprzyjają szerzeniu się chorób zakaźnych.
  5. Raz rozpoczęte dokarmianie musimy kontynuować przez całą zimę - ptaki przyzwyczajają się do stałego miejsca, a nawet do godziny dokarmiania i czekają uparcie na pokarm. Zbyt długie czekanie oznacza dla nich śmierć głodową!

Teraz, gdy już znamy podstawowe zasady jak należy dokarmiać ptaki, zastanówmy się co im będziemy podawać. Aby zwabić do naszego karmnika jak najwięcej gatunków ptaków musimy przygotować zróżnicowaną mieszankę składników. Dla ziarnojadów (to m.in. dzwońce, gile, grubodzioby, zięby) najlepszym pokarmem będzie oczywiście mieszanka różnych nasion: rzepiku, rzepaku, konopi, lnu, maku, owsa, kanaru. Bez problemu można ją kupić w sklepie zoologicznym. Sikory, kowaliki i dzięcioły najchętniej do nas zawitają, gdy im wywiesimy kule tłuszczowe z mieszanką nasion (zwane często „pyzami”) lub kawałki świeżej słoniny. Ich przysmakiem są także nasiona słonecznika oraz rozdrobnione orzechy - włoskie i ziemne.

Pamiętajmy, że pod żadnym pozorem NIE WOLNO wykładać do karmnika pokarmów solonych, zepsutego pieczywa oraz innych nieświeżych czy też zjełczałych produktów. Ograniczajmy także ilość wykładanego chleba - obecnie do jego wypieku dodaje się mnóstwo ulepszaczy, które mogą zaszkodzić ptakom!

Przy okazji prowadzenia „ptasiej stołówki” możemy założyć dzienniczek obserwacji - notujmy w nim ile ptaków do nas zawitało i do jakich gatunków należały. Jeśli mamy taką możliwość to róbmy zdjęcia lub rysunki obserwowanych ptaków i potem porównujmy nasze ilustracje ze zdjęciami z przewodników. W ten sposób bardzo szybko nauczymy się odróżniać od siebie poszczególne gatunki. Po pewnym czasie (jeśli to tylko możliwe) będziemy w stanie także określić czy dany ptak jest samcem czy samicą, a nawet czy przeżył już w swoim życiu jakąś zimę, czy jest to może jego pierwsze spotkanie z mroźną królową.

Aby Wam - drodzy czytelnicy - ułatwić pierwsze kroki w rozpoznawaniu ptaków, przedstawiamy wizerunki najczęstszych „karmnikowych” gości.

 

Krzysztof Gajda
Główny specjalista w Krzesińskim Parku Krajobrazowym
oraz Parku Krajobrazowym „Łuk Mużakowa”

KosDzwoniecMazurkiSzczygieł
Jemiołuszka-niecodzienny gość
Bogatka po prawej i modraszkaKowalik