Wakacje minęły…..za oknem witają nas jesienne barwy przyrody. Pracownicy Pszczewskiego Parku Krajobrazowego postanowili sprawdzić czy na terenie Parku występuje niebezpieczny gatunek Barszczu Sosnowskiego, o którym coraz więcej słyszymy w mediach. Jakie skutki dla zdrowia powoduje kontakt z Barszczem Sosnowskiego, oraz czym wyróżnia się ta roślina spośród innych, że uważamy ją za niebezpieczną?  

 

Gatunki inwazyjne, zazwyczaj rozprzestrzeniają się na nowym terenie z udziałem człowieka. Gatunki te w nowym klimacie „czują się doskonale”, niekiedy lepiej niż w warunkach rodzimych, ze względu na brak naturalnych wrogów. Rośliny inwazyjne są bardzo ekspansywne, co oznacza, że w krótkim czasie zajmują znaczące obszary zagłuszając gatunki rodzime, jednocześnie prowadząc do wyniszczania fauny i flory. Pojawienie się takich gatunków niekiedy bywa przypadkowe, np. poprzez kilka nasion przeniesionych na ubraniach, a czasem jest to zabieg umyślny, tak jak to było w przypadku Barszczu Sosnowskiego.

Barszcz zwyczajny

Barszcz Sosnowskiego został sprowadzony do krajów bloku wschodniego w latach 50-70 XX wieku jako roślina pastewna, lecz z uwagi na problematyczny sposób uprawy, problemy ze zbiorem, a także zagrożeniem dla zdrowia, uprawy zostały porzucone, a roślina zaczęła rozprzestrzeniać się samoistnie.

Rodzina barszczy obejmuje więcej gatunków, lecz nie wszystkie są niebezpieczne dla zdrowia człowieka. Gatunki niebezpieczne to Barszcz Sosnowskiego i Barszcz Mantegazziego - oba pochodzą z Kaukazu. Obok tych niebezpiecznych są jeszcze takie, jak Barszcz Zwyczajny i Barszcz Syberyjski. Największym problemem może być rozpoznanie pomiędzy Barszczem Sosnowskiego, a Barszczem Mantegazziego, które różnią się od pozostałych głównie wielkością. Zazwyczaj osiągają one wysokość 3 m, a w niektórych przypadkach nawet 4 – 5 m. Ich liście i łodygi są również bardzo masywne, przez co uznawane są za jedne z największych roślin zielnych na świecie.

Oparzenia niebezpiecznym gatunkiem barszczu są bardzo dotkliwe, z uwagi na to, że powodują oparzenia II i III stopnia. Objawy występują już po kilkunastu minutach od kontaktu z toksycznym sokiem roślin. W przeciągu pierwszej doby objawy nasilają się, następuje zaczerwienienie skóry oraz powstają pęcherze z surowiczym płynem. Stan zapalny utrzymuje się przez ok 3 dni. Po pewnym czasie miejsca ciemnieją i  stan ten może utrzymywać się przez kilka kolejnych miesięcy. Podrażniona skóra zachowuje wrażliwość na światło przez kilka kolejnych lat.

Dzięgiel leśny

W celu rozróżnienia Barszczu Sosnowskiego i Barszczu Zwyczajnego, należy znać kilka podstawowych cech charakterystycznych. Jedną z nich jest łodyga, która w przypadku Barszczu Sosnowskiego ma aż 10 cm średnicy i jest żeberkowana z purpurowymi plamami u podstawy, natomiast Barszcz Zwyczajny charakteryzuje się łodygą o średnicy 2 – 3 cm, porośniętą, skierowaną w dół szczecinką, nie posiadającą plam. Kolejną unikalną cechą jest kwiatostan. W pierwszym przypadku baldachy mają średnicę od 30 – 70 cm, natomiast w drugim jest to tylko do 20 – 25 cm średnicy. Owoce obu gatunków również bardzo się różnią między sobą, a mianowicie owoce Barszczu Sosnowskiego osiągają wielkość 9 –15 mm i szerokość nawet 5 – 8 mm, natomiast w przypadku Barszczu Zwyczajnego są dużo mniejsze i osiągają wielkość zaledwie 6 – 10 mm.

Istnieją również inne rośliny potrafiące zmylić niewprawione oko. Te rośliny to Dzięgiel Leśny, czy też Arcydzięgiel Litwor. Barszcz bywa również mylony we wczesnym stadium z Gunnerą Olbrzymią.

Barszcz Sosnowskiego na terenach północnej Polski nadal jest dość rzadko spotykany. Na terenie Pszczewskiego Parku Krajobrazowego nie został odnotowany, dlatego życzymy udanego i spokojnego urlopu spędzonego na łonie natury.

 

Jakub Stawiarski
Specjalista w Pszczewskim Parku Krajobrazowym